niedziela, 31 lipca 2011

dwa wodospady - Steindals i Voringsfossen


Jadąc z Bergen znowu ma wschód, ale tym razem drogą nr 7 w kierunku Parku Narodowego - Hardangervidda mija się dwa ciekawe wodospady. Pierwszy - Steindalsfossen - choć oblegany przez turystów podwożonych prawie pod sam wodospad - wart jest krótkiej przerwy w podróży z racji możliwości wejścia za zasłonę wodną.





Drugi wodospad - Voringfossen - jest najsłynniejszym i najdłuższym  (182-metrowym) wodospadem Norwegii.
Spotyka się w wąskim, stromym kanionie z paroma mniejszymi wodospadami...




miejski skansen - Gamle Bergen

5 km na północ od centrum Bergen znajduje się ciekawe miasteczko-skansen, z ponad 40 drewnianymi domami z XVIII i XIX wieku.


Wstęp wolny. Bilety trzeba wykupić tylko wtedy jeśli ma się czas i ochotę zajrzeć z przewodnikiem do wnętrz starych domów (oprowadzanie co godzinę od 10.00 do 16.00 - za każdym razem w inne miejsce).


bardzo ciekawy - jak zwykle okazał się stary gabinet dentystyczny...
...na sam widok zęby mogą rozboleć ;-)


sobota, 30 lipca 2011

Bryggen - serce Bergen

Najstarsza część Bergen leży nad zatoką Vagen. Tu, gdzie dziś cumują luksusowe zagłówki i jachty, w czasach średniowiecza dopływały barki z towarami, a załadowane najczęściej suszonym dorszem (stockfishem) odpływały na południe do innych portów Hanzy.
Do dziś z tamtych czasów zachowała się drewniana zabudowa złożona z 61 domów kupieckich.

Zbudowane według hanzeatyckich zaleceń - stoją ciasno przyklejone do siebie, frontem zwrócone ku nabrzeżu, a zamiast ulic czy podwórek połączone są ze sobą wąskimi drewnianymi chodnikami i galeriami... a z dachów wystają żurawie mające ułatwić załadunek.




Podobno lękając się pożaru, który zaprószony w jednym miejscu - łatwo mógłby strawić całą dzielnicę -zakazano ogrzewania domów ogniem (a centralnego wtedy nie znano ;-)), co skutkowało podczas srogich zim wypadkami śmiertelnymi. A pożaru, mimo wszystko, też nie udało się uniknąć.

Wiele ciekawych wiadomości o życiu kupców w tamtych czasach można zdobyć w pięknie urządzonym Muzeum Hanzeatyckim (Hanseatisk Museum) usytuowanym w jednym z najstarszych domów kupieckich w dzielnicy. Można tam podziwiać wnętrza - kantor kupca, jak również jego mieszkanie prywatne

z bardzo oryginalnymi sypialniami, w których łózka pochowane są... w szafach! :-)


Całe Bryggen wpisane jest na listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO i słusznie, bo zachwyca nie tylko swoja oryginalną urbanistyką, ale i detalami...











spacerkiem po Bergen


Bergen - spore, jak na warunki norweskie, miasto (około 230 tysięcy mieszkańców) - dzięki swemu położeniu nad brzegiem morza zawsze pełniło rolę ważnego portu.

Posiada linię tramwajową, sieć muzeów, szeroką aleję z nowoczesnymi sklepami,

a na nabrzeżu każdego dnia tętni życiem targ (Torget) - na którym można kupić (za ceny typowo norweskie ;-)) różne bardziej i mniej niezwykłe owoce morza, ryby, kanapki...



a nawet skóry reniferów, czy typowo norweskie swetry...

Za targiem rozciąga się najstarsza i najciekawsza część miasta - starówka Bryggen



wraz ze średniowieczną reprezentacyjną Salą Hakona (Hakonshallen)  z XIII wieku,



oraz tuż obok - wieżą Rosenkrantza (Rosenkrantztarnet) z XVI wieku, z której roztacza się ciekawy widok na port i miasto...